Riga Black Balsam - nalewka na hart ducha

Riga Black Balsam powstaje według nieoficjalnej, ściśle strzeżonej receptury. Nigdy nie dowiemy się zapewne, co składa się na pełną ekspresję tej nalewki. A przypadku, gdy brakuje faktów, trzeba czasami poprzestać na domysłach ;)

Na jawnej liście składników figurują takie pozycje jak: pączki brzozowe, kwiaty lipy, mięta pieprzowa, miód, arnika górska, korzeń kozłka lekarskiego, piołun, kłącze tataraku, jagody, maliny, dziurawiec, żurawina, waleriana, kora dębu, skórka pomarańczowa, imbir, gałka muszkatołowa, czarny pieprz i balsam peruwiański.

Wszystkie komponenty zbierane są i dodawane nieprzypadkowo, a w określonej kolejności, ich ilości mierzone bardzo precyzyjnie i choć brzmi to nieprawdopodobnie, fazy księżyca w procesie produkcji również odgrywają bezprecedensową rolę. Całość mieszana jest z wysoko procentowym alkoholem i krystaliczną wodą, a powstała mikstura przez okres czterech tygodni dojrzewa i nabiera mocy sprawczej w beczkach dębowych. Po tym czasie przelana zostaje do znamiennych glinianych flakonów, które stanowią sporą część sukcesu balsamu ryskiego. Kamionki wyróżniają nalewkę na tle innych, zabezpieczają ją przed niekorzystnym działaniem światła słonecznego gwarantując tym samym, że otrzymujemy produkt najwyższej jakości.

Konsumenci cenią Rigę Black Balsam za niezmienną od lat formę, wyjątkowy smak, wszechstronność zastosowań oraz wspomaganie odporności, która przy zmianach pogody jest często narażona na spadki. Riga potrafi wówczas nadać właściwy rytm i tchnąć w człowieka nie lada energię, która płynie z wyjątkowego połączenia składników dających jej początek.

Stoimy obecnie na progu przedwiośnia, jest ono idealnym momentem na zafundowanie sobie kuracji wzmacniającej. Tym wszystkim, dla których procentowość Rigi (45% zawartości alkoholu) jest nie do przejścia polecamy łagodniejsze wersje, które wzbogacone zostały naturalnymi sokami owocowymi – Riga Black Balsam Cherry oraz Riga Black Balsam Currant.