Większość z nas zadaje tylko jedno pytanie w winiarskich tematach i brzmi ono bardzo krótko – „czerwone, czy białe? " Oznacza to, że nadal pomijamy w naszych preferencjach znakomite wina owocowe, które co prawda coraz śmielej wychodzą z cienia, ale jeszcze nie na tyle, by na równi uznawane były z winami gronowymi. A szkoda. Bo oprócz winogron istnieje przecież cała gama surowców, stanowiących bazę pod niezwykle smaczne i aromatyczne wina, które mocno mogą wzbogacić nasze dotychczasowe doświadczenia. Wystarczy tylko im na to pozwolić. Wybór jest ogromny i stale się powiększa – wina z truskawek, śliwek, aronii, porzeczek, wiśni, jarzębiny, dzikiej róży, czarnego bzu – pysznych możliwości jest naprawdę sporo.
Przeczytaj całość