Porto – szczęśliwe dzieło przypadku

Gdy angielscy importerzy dotarli do Portugalii celem sprowadzenia nowych win na Wyspy nie zdawali sobie sprawy, że tutejsze wina z północnego wybrzeża mogą nie przetrwać trudu i czasu transportu. Wzbogaceni o doświadczenie w kolejnej wyprawie tym razem w górę rzeki Douro natrafiwszy na potężne ciemne wina postanowili zabezpieczyć je na wypadek zepsucia poprzez dolanie do nich brandy. I to był strzał w dziesiątkę. Wina nie tylko dojechały do Anglii w dobrym stanie, ale nabrały także dodatkowego, niezwykłego i niespotykanego nigdy wcześniej waloru.

Tradycyjne wino Porto swą nazwę wzięło od portowego miasta w Portugalii – Porto. Trunek ten dzięki swym charakterystycznym cechom takim jak solidny charakter i wysoka zawartość ekstraktu pozostawia na podniebieniu bardzo interesujące i trudne do zapomnienia wrażenia smakowe.

Fermentacja wina Porto trwa krótko – raptem 48h. W czasie tym winiarz musi wydobyć z moszczu tyle dobrego, ile tylko się da. Tradycyjnie efekt ten uzyskiwano poprzez udeptywanie jagód gronowych w kamiennych kadziach zwanych lagares. Współcześnie stosuje się już raczej techniki mechaniczne. Gdy fermentujący moszcz osiągnie około 6% mocy zostaje dolany doń bezbarwny destylat z winogron o zawartości alkoholu do 78%. Tak powstaje słodkie, surowe wino Porto, które w kolejnych etapach zostaje poddane licznym procesom uszlachetnienia.

Porto ma wiele stylów, które warunkowane są jego pochodzeniem oraz sposobami starzenia. Wyróżnia się Porto: Ruby, Tawny, Vintage, Late Bottled Vintage, Colheita, Crusted oraz rzadziej spotykanie białe Porto.

Porto samo w sobie jest znakomitym deserem, idealnie komponuje się też ciastami. Stanowi także bardzo popularny dodatek do drinków, np. Chicago Fizz.

Więcej o Porto