Australia – kraj kangurów i dobrego wina

Australia może być uznawana za modelowy przykład producenta win w Nowym Świecie. A jeszcze jakiś czas temu spożywano tutaj głównie wina wzmacniane. Jak argumentował w swej książce „Klasyczne wina australijskie” Max Luke australijski przemyśl nie powinien ograniczać się tylko do słodkich produkcji wysokoprocentowych. W jego oczach przyszłość winiarstwa australijskiego wiąże się z produkcją większej ilości win wysoko-gatunkowych wytwarzanych z różnych gron o udowodnionym pochodzeniu. Max Luke okazał się być w tej kwestii niemal jasnowidzem bowiem fala emigrantów z Europy po II wojnie światowej w zasadniczy sposób wpłynęła na australijskie gusty i zamiłowanie do nowych win.

Co prawda Henry Lindeman swe pierwsze winorośle posadził w Hunter Valley dużo, dużo wcześniej, bo blisko 170 lat temu, jednak produkowane przez niego trunki doskonale wpisały się w nowe preferencje konsumentów. Jego wina stały się fenomenem dzięki jakości, ponadczasowemu urokowi, przystępności oraz dojrzałemu, owocowemu bukietowi. Są one doskonałe na codzienne chwile, ale równie wspaniale sprawdzają się przy specjalnych okazjach.

 

Winogrona na bazie których powstają te zacne trunki przez ponad 1000 godzin w roku zażywają kąpieli słonecznych, toteż wina, którym dają początek są pełne, aromatyczne i witalne. Z kieliszkiem Lindenmansa w ręce łatwiej jest docenić małe rzeczy i łatwiej też spojrzeć na jasną stronę życia. Są to wina bardzo lekkie w porównaniu do innych win tego samego stylu, są to wina, które dostarczają wiele przyjemności podczas konsumpcji.

 

Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z ofertą win Lindemans.