Wina afrykańskie – cud malina

Zapierające dech w piersiach winnice południowoafrykańskie koncentrują się w Kraju Przylądkowym – krainie niewielkiej, ale zróżnicowanej, dającej pełną gamę win, które ekscytują winomanów na całym świecie. Tło historyczne tutejszego winiarstwa jest długie i kręte jak droga życia. Podupadało ono wiele razy, a to z powodu zniesienia przez Brytyjczyków cła zaporowego na wina francuskie, a to z powodu ataku filoksery, nadprodukcji wina, czy też sankcji nałożonych na RPA z powodu apartheidu.

Winiarstwo południowo-afrykańskie przetrwało jednak ten złowrogi czas burz, a wraz z końcem apartheidu jego sytuacja diametralnie się zmieniła. Dziś Republika Południowej Afryki jest ósmym producentem wina na świecie. Działa tutaj coraz więcej niezależnych winiarzy koncentrujących się na jakości produkowanych trunków.
 

Styl tutejszego wina nadal czeka jednak na zdefiniowanie. Tak jak o kraju, o powstających tu winach mówi się, że są wpół drogi między Starym, a Nowym Światem – mają budowę i powściągliwość pierwszego oraz intensywną owocowość drugiego. Ponad to coraz więcej winnic lokowanych jest z uwzględnieniem terror, a winiarze coraz lepiej rozumieją swoją ziemię. W efekcie powstają znacznie smaczniejsze wina.

 

Do win południowoafrykańskich zasługujących na uwagę bez wątpienia należą wina serii Golden Kaan, dostępne na polskim rynku w pięciu odmianach – Chardonnay, Shiraz, Pinotage, Cabernet Sauvignon, Sauvignon Blanc. Mniej w nich poprawek dokonywanych w piwnicach, a znacznie więcej ekspresji terror. Wina te są aromatyczne, nieschematyczne, a smakowo bardzo interesujące.