Idealne wino na upalny weekend
Gorąco polecamy trunki z Nowej Zelandii. Dlaczego? Ponieważ wyziębione, ale odpowiednio zahartowane przez zróżnicowane temperatury tutejsze winogrona wyróżniają się świeżością, cytrusową żywotnością oraz bogactwem ziołowych nut dając wina, których w Europie niestety nie znajdziemy.. W tej kategorii wyróżniającymi trunkami są zdecydowanie Sileni, czy Marlborough Bay Sauvignon Blanc. Wyczuwalne są tu zielone i żółte owoce, w tym m.in. agrest, a podniebienie jest czyste oraz świeże z wyraźnym aromatem cytrusów. W taki dzień, kiedy nawet zimna woda w kranie jest ciepła wina te smakować mogą jak najlepsze, jakie do tej pory mieli Państwo okazję pić.. A jeszcze lepiej będą one smakować w towarzystwie.
W ten gorący czas czerwone wina polecamy na wieczór, gdy powietrze stanie się już nieco lżejsze i bardziej świeże. Czerwonego wina lepiej nie schładzać długo w lodówce ponieważ odbić się to może negatywnie na jego smakowych walorach. Decydując się np. na znakomite hiszpańskie Vina Oria Gran Reserva po jego odkorkowaniu pozwólmy winu odetchnąć. Wraz z wydobywającym się z butelki aromatem może pojawi się i Dżin, które spełni życzenie o przedłużeniu lata oraz aktualnej chwili?
Miłego weekendu!
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Wino - informacje